Dodatkowo dostałam wyciągi. Są to jakie gumki, które zaczepia się o zamki. Celem jest prawidłowy zgryz.
Muszę zaczepiać jedną gumkę o wszystkie trójki. Jest to dosyć niewygodne, bo można otworzyć buzię tylko na kilka centymetrów... Na szczęście mam w nich tylko spać. No może nie "tylko". Po pierwszej nocy obudziłam się z bólem. I powiem Wam, że to nie był taki delikatny ból. Było tak jak po założeniu aparatu, a może nawet gorzej. Ale po mniej więcej godzinie całkowicie przeszło. Myślę sobie: "kolejnego dnia będzie lepiej". Nie było. Ciekawe czy będzie tak codziennie przez najbliższy miesiąc...
___________
Następna wizyta prawdopodobnie 30 października.
___________
Ponieważ moje leczenie powoli dobiega końca, chciałam stworzyć post z najczęściej zadawanymi pytaniami. I tu mam do Was prośbę. Jeśli ktoś ma pomysł na jakie pytania odpowiedzi mam zamieścić w tym poście, niech napisze w komentarzu zaczynającym się od słowa "FAQ". Z góry dziękuję ;)